Czy podczas draftu dojdzie do zamiany pasami pomiędzy brandami?

wtorek, 6 kwietnia 2010

Wywiad z Stone Coldem

UGO:Witam Steve.Jak się masz?
Stone Cold:Jakoś daję radę.

UGO:Co Cię skłoniło do napisania książki?
Stone Cold:Kiedyś proszono mnie o napisanie książki o mojej karierze w WWF.Było to z 5 lat temu.Wtedy nie byłem jednak gotowy na napisanie książki.Z natury raczej jestem nieśmiały i nie chciałem żeby każdy czytał ciekawostki z mojego prywatnego życia...Gdy wróciłem do WWF po przerwie Jim Ross zagadnął mnie i poprosił abym napisał książkę.Uznałem,że najwyższy czas i napisałem książkę samemu.

UGO:Czy było Ci ciężko pisać o Debrze? (byłej żonie Austin,przyp.WeeMan)
Stone Cold:Nie było mi ciężko pisać o niczym.Miałem kilka ciężkich przeżyć w życiu,ale jakoś dałem sobie radę i książkę pisało mi się dobrze.Ta książka to jakby moje podziękowanie dla fanów za całe wsparcie przez te wszystkie lata.

UGO:Czy byłeś kiedykolwiek u psychiatry?
Stone Cold:Absolutnie nie,oni się nadają do programów TV.

UGO:Ile spraw musiałeś ustalać z Vince'm co do Twojej książki?Miał jakieś zastrzeżenia?
Stone Cold:Nie wiem czy ta książka była nawet przez niego przeglądana.Wiem,że oglądali ją prawnicy.J.R i Dennis Brent pomagali mi w pisaniu tej książki,a Jim Ross to prawa ręka Vince'a.

UGO:Czy zostaniesz na stałe gwiazdą filmową jak The Rock?
Stone Cold:Zobaczymy jak będzie.Kiedy występowałem w epizodach ,,Nash Bridges" byłem bardzo podniecony tym że gram w filmie.Ale potem skupiłem się na WWF i zdobyłem wszystko co było do zdobycia.Jestem wrestlerem,nie aktorem taki jest stan rzeczy.Jeżeli jednak byłaby jakaś konkretna,dobra propozycja to bym ją przemyślał.

UGO:Co sądzisz o filmach The Rocka?
Stone Cold:Nie widziałem żadnego z nich.Nie mam zbyt wielu przyjaciół w wrestlingu,ale Rock jest jednym z nich.Wolę oglądać TV niż iść do kina na film.Rozumiem jednak i cieszę się że filmy z jego udziałem to hity.

UGO:Co myślisz o tym,że WWE powiedziało że byłeś przejechany przez samochód?
Stone Cold:Zrobiono taki storyline...tak już w wrestlingu bywa.Zaaranżowano tak,że Mick Foley miał mnie przejechać,a naprawdę musiałem wciąż pauzować przez zły piledriver od Owena Harta.

UGO:Powiedziałeś,że nie jesteś aktorem,ale wrestling to spora część aktorstwa....
Stone Cold:Ty mówisz tak,ja mówię że wrestling powstał na różnego rodzaju imprezach kiedy twardziele nawalali się za kasę.Potem zrozumiano,że udając tylko tę walkę można na tym zbić więcej pieniędzy i nie tracić zawodników przez głupie kontuzje.To trochę jak psychologia:Ty robisz cios,albo jakiś ruch i on ma wykonać określone zachowanie publiczności np. buczenie czy cheer.Nie można traktować wrestlingu jak teatrzyku,a wrestlerów jako aktorów.

UGO:Jaką supermoc chciałbyś posiadać?
Stone Cold:Supersoniczny słuch,bo obecnie jestem głuchy na jedno ucho.

UGO:Czy straciłeś część słuchu poprzez wrestling?
Stone Cold:[śmiejąc się] nie,to przez eksplozje,głośną muzykę no i miałem problemy jako dzieciak ze słuchem...

UGO:Z kim nie ze świata wrestlingu chciałbyś się zmierzyć?
Stone Cold:Z kilkoma idiotami co na mnie wypisują bzdury w internecie...

UGO:Co Cię skłoniło do zostania wrestlerem?
Stone Cold:Dorastałem w Texasie i oglądałem wrestling na okrągło.Potem już za czasów szkoły średniej zapisałem się z kumplami na kurs i tak stałem się pro-wrestlerem.

UGO:Czy jakieś filmy z TV ,,namawiały" Cię do uprawiania wrestlingu?
Stone Cold:Niezłe wrażenie wywarł na mnie Rocky.Ta muzyka,te uderzenia...film miał klimat.

UGO:To także ulubiony film Micka Foley.
Stone Cold:Ten koleś to petarda...

UGO:Którą z serii wolisz:Matrix,Władca Pierścieni czy Gwiezdne Wojny?
Stone Cold:Z wymienionych to Gwiezdne Wojny,a ogólnie to najbardziej lubię Star Trek.

UGO:Która seria Star Treka najbardziej Ci podpasowala?
Stone Cold:Oryginalna,pierwsza.Potem już nie oglądałem,bo żadna z dalszych serii nie miała tej magii tego czegoś co mnie trzymało przy TV.

UGO:Dziękuję za rozmowę.
Stone Cold:Dzięki,and that's the bottom line 'cause Stone Cold said so!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz