Wywiad z The Rockiem

David Walker: Rock
The Rock: Jak się masz stary.

David Walker: U mnie w porządku. A co u Ciebie?
The Rock: U mnie spoko bracie. Skąd dzwonisz?

David Walker: Ja z Portland.
The Rock: Kiedyś tam mieszkałem. Chodziłem na mecze do hali sportowej. Fajnie było.

David Walker: To było za czasów kiedy walczył Twój ojciec, np. z Dutch Savage.
The Rock: Taa, to były czasy. Dutch Savage, Don Owen. Świetne.

David Walker: Twój tata był jednym z najlepszych wrestlerów wszechczasów. Czy to On motywował Cię do wspinaczki na szczyt we wrestlingu?
The Rock: A skądże!! On był za wrestlingiem tylko jego czasów. Potem już to nie było to. Nie chciał dla mnie czegoś złego.

David Walker: Wiele osób mówi, że będziesz gwiazdą kina akcji 21 wieku. Co o tym sądzisz?
The Rock: To nieco przywłaczające. To nie był mój zamysł. Po prostu chciałem robić dobrą robotę i rozerwać ludzi. Ale Te miliony, miliony ludzi zrobiły ze mnie gwiazdę.

David Walker: The Rock jest wielką gwiazdą, ale co z Dwaynem Johnsonem?
The Rock: Ten sam gość, inna xywka J. Kiedy ludzie szli na Króla Skorpiona każdy mówił: ,,chodźmy zobaczyć Rocka". Wcześniej byłem tylko wrestlerem i coś takiego jak film to była dla mnie nowość. Ale sprawdziłem się w roli aktora sensacyjno-komediowego.

David Walker: Porozmawiajmy o Walking Tall. Czy miało powiązanie z oryginalnym filmem?
The Rock: O tak. Uwielbiałem ten film.

David Walker: Oryginał filmu był oparty na życiu Buforda Pussera. Ale Ty w tym filmie nie grasz Pussera. Dlaczego?
The Rock: Mam szacunek do Pussera, jego prywatności i rodziny. To by było nieszczere gdybym grał Jego.

David Walter: Czy uważasz siebie, Dwayne'a Johnsona za pewnego rodzaju ambasadora Ameryki?
The Rock: Wiesz co? Jeżeli ktoś mi dał taką plakietkę to ową kurtkę z tą plakietką będę nosił z dumą!! Jeżeli mnie ktoś zapyta to odpowiem: moja mama pochodzi z Samoa a mój ojciec jest czarny. Jeżeli masz z tym problem to sorki, nie musisz ze mną się zadawać. Ty żyj swoje życie, a mi daj żyć swoje. I co do tego nie ma wątpienia.